Ludzie zadowoleni,szczesliwi jezdza dorozkami,dostojnie,....NIKOGO nie obchodzi los koni ani to ze stoja po 12 godzin wsrod szumu i tloku,mrozu i deszczu....,gdy chetnie pobiegalyby po zielonej trawie ale nie moga ...zanim piekne dorozkarki sprzedadza je do RZEZNI i kupia mlodsze bo bata i pieniedzy ciagle im malo.............. coz jak to ''ludzie'' maja w zwyczaju ..... ''po trupach do celu'' !!!!! a slepi i glusi polecajcie rowniej dorozki lub przyczepy nad Morskie Oko w Zakopanem......atrakcje sa np..umeczony kon wreszcie PADL ,wlasciciel NIE ZDAZYL sprzedac do RZEZNI !!!! - zdanie od Kolecka777
Tu ,zadbane i jechalam tą bryczką i polecam 🐴 - zdanie od Fabiana Silverweb
Moim zdaniem mają tu bardzo dobre warunki. Konie są karmione, pojone i wyglądają dobrze. A będąc nad MO nie widziałam, aby ktokolwiek dał koniom pić.... - zdanie od Zohan H
fajne konie widać nic im się nie dzieje, oprócz pewnie czasami nudy jak stoją i czekają na ,,klientów" fakt że te z morskiego oka mają w porównaniu z tymi po prostu przesrane, ja bym do tych góralskich bryczek nie wsiadła, ale niektórzy ludzie wstydu nie mają i współczucia dla zwierząt. - zdanie od elwira krygiel
Krakowskie konie są w bardzo dobrym stanie, zajmijcie się lepiej końmi, które muszą jeździć do Morskiego Oka... Bo tam to się dopiero dzieję. - zdanie od ~BlackMania~
To nic w porównaniu do Morskiego Oka. Morskie Oko: konie wożą dużą ilosć osób kłusujac lub stepujac pod górkę. Kraków: Mało ludzi (max 5) teren nei jest górzysty. Źal mi jest tych górali - zdanie od Emilia Ligocka
Źródło / popatrzcie sobie też tu nie ma nic ciekawego niestety.